Idea poznańskiego czasopisma antropologicznego ma przynajmniej kilkanaście lat. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych założono studencki periodyk pod tytułem „Magazyn Etno(logiczny)“. Opracowano trzy numery, niestety nie kontynuowano działalności wydawniczej. W trakcie ostatnich piętnastu lat kolejni opiekunowie Studenckiego Koła Naukowego Etnologów wraz ze studentami podejmowali pewne próby reaktywacji lub stworzenia nowego pisma, niestety – aż do teraz – bez większych rezultatów. Swoją nazwą pierwszy numer „Etnologiki“ nawiązuje bezpośrednie do swojego poprzednika,forma oraz zakres merytoryczny, w jakim będą kontynuowane studia, pozostają na tę chwilę nieokreślone.
Prezentowane czasopismo składa się z czterech ułożonych alfabetycznie artykułów poruszających istotne społecznie zjawiska, takie jak różne formy mobilności, tożsamość i religia. Zagadnienia te odzwierciedlają główne zainteresowania badawcze poszczególnych autorek. będących absolwentkami Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Publikowane na łamach czasopisma „Poznańskie Studia Antropologiczne” teksty są skróconą i przeredagowaną wersją prac licencjackich.
Numer otwiera artykuł Anny Adamczyk poświęcony zmianom funkcji prawosławnego monastyru na wyspie Wałaam, który za czasów Związku Radzieckiego z przybytku religijnego stał się obozem dla inwalidów wojennych. Od zlikwidowania obozu podejmowane są próby przywrócenia wyspie charakteru religijnego.
Magdalena Chojnacka dowodzi, że o ile reprezentacje Grecji i Greków są stosunkowo homogeniczne, o tyle dużo bardziej zróżnicowane są ich autoreprezentacje. Osiągnięcie zażyłości kulturowej z Grekami pozwala autorce dostrzec ich buntowniczy charakter oraz ambiwalentny stosunek do rodziny.
Z kolei Michalina Januszewska wykazuje, że ruch turystyczny i pielgrzymkowy w Sokółce prowadzi do rozdwojenia wizerunku miasta raz wielokulturowego, raz religijnego, co nie pozostaje bez wpływu na przestrzeń miejską, w której istnieją obecnie dwa centra.
Artykuł Stanisławy Piotrowskiej omawia praktyki wspólnego spożywania posiłków we współczesnym świecie. Udowadnia, że komensalizm nie traci na znaczeniu, a jego nowe formy nie mają destrukcyjnego wpływu na więzi międzyludzkie.